Derby dla Orlików!

Dwa mecze, cztery punkty – oto bilans Orlików U-11 trenerów Mateusza Kędzierskiego i Adama Woźniaka z minionego weekendu, w którym ich podopieczni mierzyli się z Drukarzem II Warszawa i Polonezem Warszawa.

Mateusz Kędzierski, trener UKS 141 Warszawa:
– Od początku meczu staraliśmy narzucić się swój styl gry i wychodziło to nam całkiem dobrze. Wyprowadzaliśmy przemyślane, składne akcje jednak nasza nieskuteczność i rewelacyjna gra bramkarza gospodarzy nie pozwoliła udokumentować dobrej gry zdobyciem bramki. Drukarz również bardzo groźnie atakował ale w bramce mieliśmy kapitalnie dysponowanego tego dnia Kacpra Janka, który bronił jak w transie. Mimo dobrej gry to gospodarze wyszli na prowadzenie po pięknym strzale. Na szczęście moi zawodnicy nigdy się nie poddają i zawsze walczą do końca. Tak również było tym razem. Bramka zdobyta przez gospodarzy nie podcięła nam skrzydeł, lecz nas zmotywowała i ze zwiększoną siłą ruszyliśmy do ataku. Ostatnia kwarta była popisową grą naszej drużyny, która co chwilę groźnie atakowała rywala co przyniosło zdobycie dwóch bramek, a w rezultacie prowadzenie 3:1. W ostatniej akcji meczu naszą dobrą grę ukoronowała bramka Filipa Filipczaka, który strzałem z dystansu umieścił piłkę w samym okienku bramki gospodarzy. Chciałbym pogratulować chłopcom bardzo dobrej gry oraz pełnego zaangażowania przez całe spotkanie.

U-11: Drukarz II – UKS 141 1:4 (0:0, 0:0, 1:1, 0:3)
bramki: Jagodziński, P.Cieślak, sam., Filipczak
UKS 141: Janek, Serzysko, Grynowiecki, P.Cieślak, B.Ludwikowski, Maciak, Konefał, Jagodziński, Filipczak, Małkiewicz, Antolik.

Mateusz Kędzierski, trener UKS 141 Warszawa:
– To był dobry mecz w naszym wykonaniu chociaż wynik nie, do końca to odzwierciedla. Przez całe spotkanie chcieliśmy grać piłką i konstruowaliśmy bardzo ciekawe, skaldne akcje. Niestety zawodziła skuteczność, a w między czasie popełniliśmy trzy proste błędy indywidualne, które bezlitośnie wykorzystali nasi przeciwnicy. Mimo niekorzystnego rezultatu w ostatniej kwarcie chłopcy rzucili się do odrabiania strat i po chwili zrobiło się 3:3. Niestety zaraz po tej bramce przeciwnik przeprowadził groźną kontrę którą zamienił na bramkę. Gdy wszyscy już myśleli, że tego dnia Polonez będzie górą przeprowadziliśmy ostatnią akcję meczy, którą skutecznie wykończył Olek Pszczoła, który dziś ustrzelił hat tricka. Ostatnia akcja meczu stworzyła pewne kontrowersje przez co po zakończeniu meczu zrobiło się nieco nerwowo. Gratuluję zawodnikom postawy w dzisiejszym meczu, dobrej gry, a przede wszystkim walki do końca.

U-11: Polonez – UKS II 4:4 (1:0, 1:0, 1:1, 1:3)
bramki: M.Lichosyt, Pszczoła (3)
UKS 141: Janek, Goleń, Kumor, Filipiuk, M.Lichosyt, Pszczoła, Gniadek, Dauksza, Kwiecień.