W minioną sobotę grupa zielona Orlików UKS-u 141 Warszawa (rocznik 2006/07) trenera Dominika Nowaka przegrała dwa mecze w Warszawskiej Lidze Markusa. Mimo to, szkoleniowiec widzi pozytywy w grze swoich podopiecznych.
– W meczu z Wawrem nie potrafiliśmy stworzyć sobie dogodnych sytuacji strzeleckich. Staraliśmy się rozgrywać piłkę i częściej przy niej byliśmy, ale niestety przeciwnicy wykorzystywali swoje okazje. Natomiast w drugim spotkaniu graliśmy bardzo dobrze, remisowaliśmy do przerwy 1:1. Niestety po przerwie chłopcy poczuli się chyba zbyt pewni siebie, doszło jeszcze zmęczenie oraz nieskuteczność w polu karnym, w efekcie czego zaliczyliśmy kolejną porażkę. Na pewno widać progres z meczu na mecz, chłopaki nie boją się grać podaniami oraz twardo walczyć w obronie. Myślę, że wyniki to kwestia czasu. Chciałbym pochwalić przede wszystkim Janka Graczyka, który bardzo dobrze spisywał się na bramce, a później w polu oraz Bartka Rogalskiego i Bartka Matusiaka – podsumował sobotnie zmagania trener Nowak.