06-07.11: podsumowanie

W dniach 6-7 listopada ekipy Orlików i Żaków UKS-u 141 Warszawa zakończyły zmagania ligowe w ramach rozgrywek MZPN w rundzie jesiennej. Zapraszamy do lektury podsumowania!

U-11: Mazur III Kraczew – UKS 141
UKS 141: Mazur, W.Sobota, Królak, Piekut, Topczewski, Fila, K.Bąk, Kierski, Adamski, Buczyński, Jagieluk, W.Bąk, Petruk.

Rafał Wójcik, trener UKS 141 Warszawa: Mecz rozegraliśmy w dużym osłabieniu kadrowym. W meczu byliśmy stroną przeważającą i tworzącą mnóstwo sytuacji podbramkowych. Niestety w tym spotkaniu zabrakło nam koncentracji przy wykończeniu akcji, co skutkował bardzo dużą nieskutecznością. Bramkarze Witek i Hubert dobrze spisywali się na linii, chociaż mieliśmy troszkę problemów na przedpolu. Wrażenie robiła gra skrzydłowych Kacpra i Iwo , którzy wszystkie przyjęcia piłki wykonali w kierunku bramki przeciwnika, dzięki czemu bardzo szybko tworzyliśmy przewagę pod bramką zespołu z Karczewa. Zespół wysłał pozytywny sygnał, walcząc do ostatniej minuty o pozytywny wynik, mając w ostatniej akcji szansę na bramkę, ale znowu dała o sobie znać skuteczność przy wykończeniu.

***

U-10: Drukarz II – UKS 141
UKS 141: Jakowenko, A.Krysztofiak, Zygmunt, W.Bąk, Szymański, Fila, Wiliński, Rynkun-Werner, Woźniak, Filipowicz.

Grzegorz Sitnicki, Michał Godlewski, trenerzy UKS 141 Warszawa: Od początku tego meczu dało się zauważyć słabszą postawę naszych „UKaeSiaków”. Częste straty piłki, błędne decyzje, które podejmowali nasi zawodnicy zaważyły na tym, że to spotkanie nie należało do najłatwiejszych. Powinniśmy zdominować rywala i spokojnie prowadzić do przerwy, ale niestety nie mogliśmy wejść na swój wyższy poziom. Dopiero w ostatniej kwarcie „obudziliśmy się” i zaczęliśmy częściej atakować bramkę rywali. Na wyróżnienie zasłużyli Wojtek Bąk swoją postawą w defensywie oraz Piotrek Wiliński, który swoimi rajdami przy bocznej linii siał zamęt w szeregach rywali. Zdecydowanie spotkanie nie wyszło nam najlepiej, niemniej jednak nasi zawodnicy stworzyli sporo sytuacji, po których powinniśmy wygrać ten mecz zdecydowanie wyżej. Wiemy co należy skorygować i nad czym muszą pracować. Jeżeli chodzi o postawę drużyny, należy pochwalić naszych chłopców, że pomimo braków kadrowych drużyna i tak potrafiła zwyciężyć. Zdarzają się takie mecze, które po prostu należy wygrywać, a nasi zawodnicy wykonali swoje zadanie, za co chłopcom należą się brawa.

***

U-10: UKS 141 – AP JŁ Wawer
UKS 141: Ruszecki, Ma.Wnuk, Dancewicz, F.Brzozowski, Ślesicki, W.Popowski, Burbicki, Kuderev, Zakrzewski, Stolarz, Ciecierzyński.

Grzegorz Opieka, trener UKS 141 Warszawa: W początkowej fazie meczu niewiele sytuacji, więcej niepewnych zagrań, ale z upływem czasu chłopcy zaczynają grać odważniej, pewniej i zaczynają padać bramki z obu stron. Rywal wykazał się większą determinacją i doświadczeniem. Padło sporo bramek i stworzono wiele ciekawych akcji. Najważniejsze jest jednak to, że duża grupa chłopców mogła zagrać, dzięki czemu podnoszą swoje umiejętności piłkarskie. Gratulacje dla obu ekip!

***

U-9: UKS 141 – Victoria II Zerzeń
UKS 141: Legat – Fedyszyn, Rajewski, M.Popowski – Strzałkowski; Adamczak, Kapłon, Sokołowski, Trzciński.

Kamil Rutkowski, trener UKS 141 Warszawa: Początek bardzo dobry w naszym wykonaniu. Gramy odpowiedzialnie z tyłu i odważnie do przodu, nie boimy się pojedynków jeden na jeden i jesteśmy skuteczni pod bramką przeciwnika, strzelając w pierwszej kwarcie cztery gole. Kolejne kwarty to trochę spadek koncentracji, co powodowało sporo niedokładności oraz dużo zmarnowanych szans. Mimo to utrzymujemy zaangażowanie do końca spotkania, odnosząc zasłużone zwycięstwo. Brawo drużyna.

***

U-8: UKS 141 – Drukarz
UKS 141: Mi.Wnuk, Kopacz, J.Raczyński, Pelski, M.Popowski, Kapłon.

Grzegorz Opieka, trener UKS 141 Warszawa: Ostatnie spotkanie ligowe drużyny U-8, do którego podchodzimy z licznymi nieobecnościami spowodowanymi kwarantanną i słabszym samopoczuciem zawodników. Mecz w dobrym, szybkim tempie, dużo fajnych indywidulanych akcji, cieszy fakt co raz większa ilość prób rozegrania akcji podaniami. Mecz walki, gdzie nie ustępowała żadna ze stron. Brawa dla chłopców.