Punkty uciekły w końcówce

Aktualności

07.10.2018

UKS 141 Warszawa U-11 (rocznik 2008) trenera Bartosza Wiśniewskiego przegrał na wyjeździe z Mazowszem Miętne 2:3. Bramki dla grochowskich Orlików padły po strzałach Jana Krawczyńskiego i samobójczym gospodarzy.

Mateusz Gębarowski, trener UKS 141 Warszawa (w zastępstwie za trenera B.Wiśniewskiego):
– Rozegraliśmy z Mazowszem wyrównany mecz, w którym losy końcowego wyniku ważyły się do ostatnich minut. Od pierwszego gwizdka graliśmy odpowiedzialnie w obronie, szukając swoich szans w ataku. Objęliśmy prowadzenie po krótko rozegranym rzucie rożnym i pięknej bramce Jaśka Krawczyńskiego z dystansu. Rywale zdołali wyrównać dopiero w ostatniej akcji tej odsłony także strzałem z dalszej odległości. Generalnie w pierwszych dwóch kwartach bardzo słabo radziliśmy sobie z blokowaniem takich uderzeń i tylko dobra dyspozycja naszych bramkarzy sprawiła, że nie straciliśmy więcej bramek. Druga kwarta nie przyniosła goli, zaś w trzeciej my musieliśmy gonić wynik. W przeciągu całego meczu popełniliśmy jedyny taki błąd w ustawieniu, po którym rywal wykreował sobie sytuację jeden na jeden z naszym bramkarzem i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Tym razem to my zagraliśmy do końca, a po wstrzeleniu piłki w pole karne przez kapitana Bartka Ziencika Kuba Janek zmusił do błędu obrońców miejscowych, po czym piłka znalazła się w ich bramce. W ostatniej kwarcie zaczęliśmy bardzo spokojnie, czekając na akcję, która miała przynieść nam zwycięstwo. Faktycznie, doczekaliśmy się nawet trzech stuprocentowych okazji, ale niestety nie wykorzystaliśmy żadnej. Tymczasem na dwie minuty przed końcem gospodarze znowu znaleźli miejsce na oddanie strzału sprzed pola karnego, który znalazł drogę do naszej bramki i zapewnił im zwycięstwo.
Podsumowując, zespół zagrał na wysokim poziomie zaangażowania, a w większości zawodnicy wywiązali się z przedmeczowych założeń, o których rozmawialiśmy w szatni. Mimo straconych trzech bramek cały zespół przez większość meczu świetnie pracował i współpracował w obronie. Z pewnością duże rezerwy są jeszcze do wydobycia pod względem prowadzenia gry na połowie rywala i skuteczności pod jego bramką. Przeciwnikom z Mazowsza gratuluję wygranej i dziękuję za ciekawe, wyrównane zawody, ale nie będę ukrywać, że po tym meczu w naszym zespole pozostaje niedosyt, gdyż wykorzystując jedną okazję więcej w ostatniej kwarcie rezultat mógł być równie dobrze odwrotny.

U-11: Mazowsze – UKS 141 3:2 (1:1)
bramki: Krawczyński, sam.
UKS 141:
K.Lichosyt – J.Wieczorek, Brzozowski, Tomaszewski – Bura, Zienick, Cybulski; Żemajtys, Krawczyński, Cyperling, Ku.Janek.

Kontakt

Znajdziesz nas też na: