Mimo dwóch bramek Maćka Witka i jednej Jonasza Mrozowskiego, UKS 141 Warszawa przegrał na Ochocie pod wodzą trenera Michała Godłozy z UKS-em Rakovią Warszawa 3:5.
– Zagraliśmy dobry mecz. Było dużo zaangażowania, ale też kilka błędów. Zabrakło nam również zwyczajnego szczęścia w ostatniej kwarcie. Szczególne wyróżnienie należy się Jonaszowi Morozowski, który tego dnia był nie do przejścia w obronie, a dodatkowo pokazał jak prawidłowo uderza się piłkę z prostego podbicia, zdobywając bramkę po bombie z dystansu. Słowa pochwały kieruję również do Maćka Witka, który zdobył dwa gole jak przystało na napastnika oraz broniącego jak w transie Alexa McIntyre – powiedział po meczu trener Godłoza.