W minioną sobotę żacy U-9 UKS-u 141 Warszawa wzięli udział w turnieju halowym Marcovia Cup. Podopieczni trenera Macieja Starczewskiego odnotowali dwa remisy i dwie porażki.
– Nasze pierwsze spotkanie było bardzo słabe, a chłopcy wyglądali jakby grali pierwszy raz na turnieju. – uważa szkoleniowiec zespołu. – Z każdym meczem nasi zawodnicy prezentowali się coraz lepiej: zdecydowanie większa chęć do grania, lepsze krycie, duże serducho do grania, agresywność w grze, wychodzenie na pozycję, większa ruchliwość oraz większa wiara w swoje umiejętności. – wylicza. – To wszystko spowodowało, że za pozostałe mecze mogę pochwalić naszych piłkarzy. Na wyróżnienie za sobotnie granie zasłużył Dawid Krudysz, zaś za grę na pozycji numer cztery Maciek Witek i Marcin Sitkowski. Największe serducho do gry zademonstrował w Markach Kuba Pabjasz. – dodaje opiekun grochowskiego zespołu.